www.grhpoland.fora.pl

PSZ

To ja tu może popisze się w kwestii Brena .
[link widoczny dla zalogowanych]
Instrukcja do fotki
A Pokrowiec na przybory do brena z tego co sie dowiedziałem wzór był jeden tylko pod koniec wojny robili w kolorze zielonym
1Klucz do cylindra gazowego
2Olejarka
3Szmatka do czyszczenia
4Pudełeczko z dodatkowymi częściami ( jeszcze nie rozszyfrowałem którym dokładnie ale są tam prawdopodobnie zapasowe piny i sprężynka chyba do spustu )
5Klucz do zamka
6Wycior .
No to to by było wszystko obok na zdjęciu symbolem B mamy oznaczone dodatkowe ładownice składające sie z 2 przerobionych ładownic MKIII ,paska na szyje oraz poziomego troka .
Dodatkowo znalazłem u celowniczych brena bagnet i w zależności od okresu jest to Spike lub P1907 .
Jeśli ktos chce wiedzieć na co bagnet to już odpowiadam posiadali je głównie w charakterze macek minerskich .

Paladin

witam!
Z gory przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z angielskiego komputera...

Ladownica na ilustracji "B" jedynie przypomina MKIII. Miesci 3 magazynki do Brena; jest nieco szersza i "grubsza". Ponadto pod jedna z klap mieszcza sie 3 pochewki na naboje smugowe. Innymi slowy, ten "noszak" do amunicji jedynie przypomina MK III, nie jest zas jego przerobka. Postaram sie zamiescic zdjecia jak tylko odzyskam komputer.

Na zdjeciu zaprezentowales tzw. "portwel" z przyborami do Brena. Portwel mozna umiescic w podluznym pokrowcu na lufe i wyciory. Oczywiscie zdjecia zamieszcze wkrotce.

PSZ

Dlatego zaznaczyłem że przerobionych . Z tym umieszczeniem w pokrowcu to może i tak ale z obserwacji zdjęć wiem że nosili je przy sobie w końcu były tam rzeczy niezbędne każdemu strzelcowi jak np olejarka .

Paladin

Oto zdjęcia, o których mówiłem. Wykonane własnoręcznie, z dywanem w tle:)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Szadi44

Ładnie ładnie Smile

enfield

Kolego Paladin, ta ładownica ze szlufkami pod klapą nie jest przypadkiem kanadyjska?
Nie spotkałem się z tymi szlufkami w ładownicach brytyjskich, natomiast w kanadyjskich występują powszechnie.
Podobnie kanadyjski wydaje mi się być zaprezentowany na pierwszym zdjęciu wątku "Bren Wallet" ponieważ wewnętrzne kieszonki zapinane są na zatrzaski, w wersji brytyjskiej zapinało się je na metalowe "uszko" i tekstylną "przetyczkę"

Paladin

Witam!

Tak, trafne spostrzezenia. Zdjecie z poczatku watku pochodzi z ksiazki Jean Bouchery'ego From D-Day to VE-day The Canadian Soldier. , strona 120. Portfel, ktorego zdjecia zamiescilem, pochodzi z UK.
Jedna z ladownic, ktorych zdjecia zamiescielem, faktycznie zostala wyprodukowana w Kanadzie, ale samo rozwiazanie pochodzi z Anglii. Wczesne brytyjskie ladownice P37 MKI byly wyposazone w "kieszonki" na amunicje do granatow nasadkowych. Informacje pochodzi z ksiazki Martina Brayley'a British Web Equipment Of The Two World Wars, str.30. Jedna z takich ladownic posiada Saper. Byc moze utility pouches tez byly wyposazane w takie "kieszonki"?

Paladin

Witam!

Utility pouches również były wypsażone w owe kieszokni, lecz gdzieś w 1938 roku kieszonki zniknęły ze specyfikacji. Informacja pochodzi od Allena Priora, znajomego kolekcjonera z UK.